Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie wydaje mi się, żeby to był kryminał. Nie jest to też sensacja. Na pewno nie jest to też thriller.
Stawiałabym tu na powieść obyczajowo - psychologiczną. Lena zmaga się z PTSD po pierwszym tomie. Uczy się krav-magi.
Obdarza znajomych i przyjaciół niewybrednymi komentarzami. Łatwo się irytuje i obraża.
Gdzieś daleko w tle, w zupełnie niepowiązanym wątku, Kuba Zagórski rozwiązuje tajemnice jakiegoś zagadkowego morderstwa.
Zakończenie z czapy. Nikt nic nie wie, ale każdy się domyśla. Nie wiem, czy miało to stanowić wstępniak do trzeciego tomu, czy zostawić taki magiczno - mglisty woal tajemniczości dla wyobraźni czytelnika?

Nie wydaje mi się, żeby to był kryminał. Nie jest to też sensacja. Na pewno nie jest to też thriller.
Stawiałabym tu na powieść obyczajowo - psychologiczną. Lena zmaga się z PTSD po pierwszym tomie. Uczy się krav-magi.
Obdarza znajomych i przyjaciół niewybrednymi komentarzami. Łatwo się ir...

Rozwiń

Zwiń

Komisarz Kuba Zagórski bez większych sukcesów tropi seryjnego mordercę. Na miejscu zbrodni nie ma śladów, które mogłyby wskazywać na sprawcę, dlatego też dziennikarze nadają mu przezwisko - Kamfora.
Wobec braku rezultatów śledztwa kierownictwo podejmuje decyzję o włączeniu biegłego z nietypowej dziedziny. Lena Zamojska jest specjalistą z dziedziny rozpoznawania sygnałów niewerbelnych, które każdy nieświadomie zdradza podczas rozmowy.
Od tego momentu akcja zdecydowanie przyśpiesza.
Dobry kryminał na letnie popołudnie. Polecam.

Komisarz Kuba Zagórski bez większych sukcesów tropi seryjnego mordercę. Na miejscu zbrodni nie ma śladów, które mogłyby wskazywać na sprawcę, dlatego też dziennikarze nadają mu przezwisko - Kamfora.
Wobec braku rezultatów śledztwa kierownictwo podejmuje decyzję o włączeniu biegłego z niety...

Rozwiń

Zwiń

Cóż, no niestety nie rzuciło mną o podłogę.
Żmudna męcząca, przedłużająca się pierwsza połowa powieści to migawki z życia 5 kobiet w średnim wieku, potencjalnych ofiar Demona - seryjnego mordercy.
Kobiety dają się złapać w pułapkę jak kocienta we mgle. Dopiero w drugiej połowie wkracza do akcji po urlopie nieustraszony detektyw FBI Vesuvio.
Podejrzewam, że większość potencjalnych czytelników podda się, pogodzona z porażką po pierwszych kilku rozdziałach.
Mając jednak na uwadze silną potrzebę oddania autorowi choć skrawka sprawiedliwości dotrwałam z uporem do końca.
Strata czasu.

Cóż, no niestety nie rzuciło mną o podłogę.
Żmudna męcząca, przedłużająca się pierwsza połowa powieści to migawki z życia 5 kobiet w średnim wieku, potencjalnych ofiar Demona - seryjnego mordercy.
Kobiety dają się złapać w pułapkę jak kocienta we mgle. Dopiero w drugiej połowie wkracza do ...

Rozwiń

Zwiń

Wspaniała, pełna magii i walki opowieść. Umieszczona w czasach współczesnych. To odróżnia ją od serii materia prima i secunda. Jeśli ktoś przeżył miłe chwile z Olafem Rudnickim, nie zawiedzie się też przy panu Januszu Magnuszewskim.
Janusz zaczyna jako początkujący adept magii. Do pomocy ma echo wspomnień potężnego ojca oraz powiększające się grono przyjaciół.
Walczy z czasem aby możliwie jak najszybciej przygotować się do decydującego starcia z demonami i magami mongołami.
W równoległym świecie można szybciej zyskiwać moc, ale konieczny jest do tego dostęp do portalu. Janusz odziedziczył swój po ojcu. Portal daje spore możliwości, ale też sprowadza wielu zachłannych obłudników o wątpliwej proweniencji.
Krwawe intrygi świata magii zmuszają Janusza do weryfikacji dotychczasowych zasad moralnych.
Opowieść buduje coraz większe napięcie w ramach rozwoju akcji i bohatera. Od połowy książka jest już nieodkładalna.
Panie Adamie, po takim zakończeniu poproszę o drugi tom bez zbędnej zwłoki.

Wspaniała, pełna magii i walki opowieść. Umieszczona w czasach współczesnych. To odróżnia ją od serii materia prima i secunda. Jeśli ktoś przeżył miłe chwile z Olafem Rudnickim, nie zawiedzie się też przy panu Januszu Magnuszewskim.
Janusz zaczyna jako początkujący adept magii. Do pomocy m...

Rozwiń

Zwiń

Rewelacyjny kryminał.
Wartka akcja, przepełniona nieoczekiwanymi zwrotami i genialne zakończenie. Ze zniecierpliwieniem oczekuję kolejnej części przygód Marty Sułeckiej.

Rewelacyjny kryminał.
Wartka akcja, przepełniona nieoczekiwanymi zwrotami i genialne zakończenie. Ze zniecierpliwieniem oczekuję kolejnej części przygód Marty Sułeckiej.

Kaw-dier jest anarchistą. Ucieka ze starego kontynentu do Ameryki Południowej, aby żyć wolno,
nie podlegać rządom ani regułom. Poluje z indianami na ziemi ognistej, pomaga im, wykorzystuje wiedzę medyczną aby ich leczyć.
Spokój tej sielanki zaburza rozbity w pobliżu przylądka Horn okręt Johnatan.
Oficerowie giną w toniach wzburzonego morza, okręt w warunkach braku dowództwa opanowuje chaos.
Wtedy wkracza Kaw-dier, zarządza ewakuację i budowę osady na pobilskiej wyspie.
Człowiek wielu talentów, znający angielski, hiszpański, język indian.
Mimo silnie anarchistycznych przkonań, przekonuje się, że ludzie pozostawieni sami sobie dążą do zguby.
Obierają Kaw-diera przywódcą. Szybko organizuje im pracę przy uprawie ziemi, usługi.
Wtedy Bouval - francuski komunista postanawia, że wszyscy powinni mieć po równo niezależnie od tego czy pracują czy nie.
Powstaje próba komunistycznego przewrotu, wspierana przez pijaków i nierobów.
Szczęśliwie szybko zdławiona przez pracowitych mieszkańców wyspy.
Potem powstają jeszcze inne próby zamachu na Kaw-dier'a, problemy, obserwujemy zjawiska tworzące społeczność.
Cała społeczność wyspy rozbitków to mikro-kraj częściowo podległy pod Chile, ale zarządzany samodzielnie.
Moje przemyślenia po tej lekturze: krajem powinien zarządzać człowiek o silnej kondycji moralnej, dobry gospodarz, który ma na uwadze dobro ludzi i rozwój regionu.
Jeśli krajem rządzi nieudacznik, nienawykły do pracy samolub - jego powdładny naród będzie zgubiony a kraj spłynie krwią.

Kaw-dier jest anarchistą. Ucieka ze starego kontynentu do Ameryki Południowej, aby żyć wolno,
nie podlegać rządom ani regułom. Poluje z indianami na ziemi ognistej, pomaga im, wykorzystuje wiedzę medyczną aby ich leczyć.
Spokój tej sielanki zaburza rozbity w pobliżu przylądka Horn okręt Jo...

Rozwiń

Zwiń

Griffin pracuje wraz z Kempem na University College. Fascynuje się sposobem załamywania i odbijania światła, powstawaniem kolorów i przezroczystości. Jest albinosem.
Naukowiec o niezwykłym talencie do chemii i fizyki. Psychopata bez sumienia.
Odkrycie niewidzialności daje mu nieograniczone możliwości działalności przestępczej, ale również niesie ze sobą pewne ograniczenia. Szczególnie zimą trudno jest przetrwać nago na ulicach Londynu. Nie udało mu się wytworzyć niewidzialnej odzieży.
Trudne warunki życia pozwalają Griffinowi usprawiedliwiać na swoją korzyść każde łajdactwo.
Jego szczegółowe losy poznajemy dopiero, gdy włamuje się do mieszkania Kempa - dawnego kolegi z Uniwersytetu. Opowiada on swoją historię wzbudzając w Kempie coraz większą falę zgrozy.
Każdy ma swoistą skłonność do idealizowania, wybielania swojego postępowania. Dopiero wzrokiem osoby trzeciej można faktycznie spojrzeć na własne działania bez różowego filtra.
Griffin zabrnął już jednak za daleko. Wola przetrwania i przekonanie o byciu lepszym od innych uczyniły z niego potwora.
W gruncie rzeczy jest to smutna opowieść. Skłania do refleksji, czy nadzwyczajne możliwości odrywają od człowieczeństwa, czy bardziej szkodliwe jest przekonanie o własnej wyższości?

Griffin pracuje wraz z Kempem na University College. Fascynuje się sposobem załamywania i odbijania światła, powstawaniem kolorów i przezroczystości. Jest albinosem.
Naukowiec o niezwykłym talencie do chemii i fizyki. Psychopata bez sumienia.
Odkrycie niewidzialności daje mu nieograniczone...

Rozwiń

Zwiń